Lokaty strukturyzowane czy obligacje korporacyjne?

Inwestowanie w obligacje korporacyjne

W ostatnich latach można zauważyć bardzo duży wzrost zainteresowania alternatywnymi sposobami pozyskiwania oszczędności. Instrumentami finansowymi nie interesują się już tylko wykształceni w tym zakresie inwestorzy, ale coraz częściej przeciętny Kowalski poszukujący informacji o tym, jak dobrze ulokować swoje nadwyżki pieniężne. Jako, że nadal takie instrumenty finansowe jak akcje czy waluty leżą ponad jego zasięgiem, szuka bezpieczniejszych inwestycji. A jakich?

Co to lokata strukturyzowana?

Warto zacząć od lokat strukturyzowanych, przy czym należałoby wyjść od definicji lokaty bankowej. Jest to suma pieniędzy jaką klient banku przekazuje w depozyt wybranemu bankowi w zamian za wypłacanie odsetek o z góry określonej wartości. Lokaty strukturyzowane w większym stopniu przypominają inwestowanie w obligacje korporacyjne niż zwykły depozyt bankowy, dlatego warto sprawdzić co jest bardziej opłacalne: obligacje korporacyjne czy lokaty strukturyzowane (https://bestcapital.pl/obligacje-korporacyjne-czy-lokata-strukturyzowana/).

Inwestowanie w obligacje korporacyjne

Lokata strukturyzowana, nazywana również lokatą inwestycyjną, jest instrumentem finansowym, który dzieli się na dwie części: oszczędnościową oraz inwestycyjną. Część wkładu klienta inwestowana jest w bezpieczne instrumenty, takie jak obligacje skarbowe i to nazywamy częścią inwestycyjną. Zazwyczaj tak inwestowane jest od ok. 70 do 95 % kapitału początkowego. Natomiast pozostała część wkładu inwestowana jest w instrumenty o wyższym ryzyku ale – co za tym idzie – o zdecydowanie wyższym przewidywanym zysku. Część oszczędnościowa jest stworzona po to aby w jak największym stopniu zmniejszyć ryzyko inwestycji.

Lokata strukturyzowana jest w większości przypadków lokatą długoterminową – dzieję się tak dlatego, aby móc wypracować na tyle duży zysk z części oszczędnościowej, aby móc pokryć cały wpłacany kapitał.

Czym są obligacje korporacyjne?

Obligacje korporacyjne to jeden z popularniejszych instrumentów finansowych rynku kapitałowego. Tak jak w przypadku lokaty strukturyzowanej, warto jest zacząć od wyjaśnienia pojęcia obligacja. Jest to papier wartościowy (czyli dokument poświadczający prawa majątkowe) w którym emitent stwierdza, że jest dłużnikiem wierzyciela (inwestora) i zobowiązuje się do spłaty określonych świadczeń względem niego.

Obligacje korporacyjne mogą być emitowane w ofercie publicznej oraz prywatnej a ich zakupu można dokonać na rynku pierwotnym lub wtórnym – Catalyst. Catalyst jest o tyle istotny, że od momentu jego powstawania, można zauważyć znaczący wzrost znaczenia tego instrumentu finansowego. Obligacje korporacyjne emituje się w celu pozyskiwania obcego kapitału na dalszą działalność spółki.

Korzyści inwestowania w papiery dłużne przedsiębiorstw

Co ma z tego inwestor? Od momentu zakupu obligacji do terminu wykupu inwestorowi są wypłacane odsetki, według z góry ustalonego oprocentowania, a po terminie wykupu zwracana jest wartość nominalna obligacji – czyli prościej mówiąc – kapitał początkowy inwestora. W zależności od tego jakie obligacje się wybierze, może być różny poziom ryzyka. Zasada jest taka, że im wyższe oprocentowanie tym wyższy poziom ryzyka – spółki o bardzo dobrej kondycji finansowej mogą sobie pozwolić na zaoferowanie niższego oprocentowania, ponieważ ryzyko inwestycji jest znikome. Natomiast spółki mniej wiarygodne pod względem ekonomicznym, aby zachęcić do zaryzykowania i kupna akurat ich obligacji, muszą zaoferować wyższe oprocentowanie.

Lokata strukturyzowana czy obligacje?

Lokaty strukturyzowane i obligacje korporacyjne mają zbliżoną zasadę działania. W przypadku lokat, wszystkich operacji dokonuje bank (pobierając za to odpowiednią marżę). O ile inwestor nie zdecyduje się na fundusz inwestycyjny, to transakcji dokonuje samodzielnie (przy udziale domu maklerskiego i innych organizatorów rynku). Która z tych form jest korzystniejsza? Odpowiedź na to pytanie musi sobie już niestety zadać sam inwestor, ponieważ wszystko zależy od jego wiedzy, potrzeb i celów.

1 komentarz

  1. Dla mnie i jedno i drugie wydaje się totalną chińszczyzną. I jedno i drugie wydaje mi się także dość ryzykownymi pomysłami na inwestycje.

Skomentuj moloch Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.