Zawody przyszłości – kogo pracodawcy będą szukać za kilka lat?

Rynek pracy ciągle się zmienia, jedne zawody zyskują popularność i są bardziej poszukiwane, inne powoli zaczynają wygasać. Jest też cała gama zawodów, które dopiero powstają i będą powstawać w przyszłości, na co ma wpływ rozwój technologiczny. Które zawody już za kilka lat będą najbardziej poszukiwanymi na rynku pracy?

• Czym są zawody przyszłości?
• Jakie zawody deficytowe będą pożądane?
• Jakie nowe zawody będą poszukiwane?
• Skąd wiedzieć jakie zawody są poszukiwane na rynku pracy?

Czym są zawody przyszłości?

Wbrew pozorom nie chodzi tutaj tylko i wyłącznie o zawody, które pojawiają wraz z rozwojem technologicznym i społecznym, choć one także są brane pod uwagę. Chodzi tutaj przede wszystkim o tak zwane zawody deficytowe, które choć funkcjonują od lat, cierpią na braki pracowników, którzy mogliby je wykonywać. Obserwując także rozwój rynku, można dość łatwo przewidzieć, które z tych zawodów już za kilka lat będą bardzo poszukiwane. Rzecz jasna obecnie nie brakuje takich ofert i praca w zawodach przyszłości już teraz jest do znalezienia dzięki ogłoszeniom na Praca.Money.pl. Dlatego też planując swoją karierę, dobrze jest się przyjrzeć najbliższym perspektywom, które mogą nam podpowiedzieć, jaką ścieżkę edukacji warto podjąć.

Jakie zawody deficytowe będą pożądane?

Deficyt to nic innego, jak różnica między ilością pracowników w danej branży, a jej zapotrzebowaniem. Już od kilku lat mówi się o brakach w takich zawodach jak stolarz, blacharz, kierownik budowy, pielęgniarka (i ogólnie pracownicy usług medycznych), kucharza, księgowy, krawiec czy nawet kierowca autobusu. Są to zawody doskonale nam znane, które jednak cierpią na braki kadrowe. Zapotrzebowanie na te kierunki jest większe niż ilość pracowników dostępnych na rynku.

Dotyczy to także osób z wyższym wykształceniem. Mówi się, że już za kilka lat zwiększy potrzeba na chemików, fizyków, matematyków czy specjalistów nauk biologicznych. Technologia idzie do przodu, nic więc dziwnego, że informatycy i programiści także są bardzo poszukiwani. Architekci, geodeci, projektanci także staną się bardziej pożądani.

Dlaczego najczęściej brakuje pracy w tak powszechnych i dobrze nam znanych zawodach? Powodów jest kilka: wygasające uprawnienia, słaba płaca, brak doświadczenia, praca poza miejscem zamieszkania czy wiele innych czynników. Ofert więc często nie brakuje, za to brakuje chętnych.

Jakie nowe zawody będą poszukiwane?

Nie można zapomnieć także o nowo powstających zawodach. Już teraz mówi się, że za kilka lat będą potrzebni ludzie ze specjalizacjami, których obecnie nie ma. Prostym przykładem nowego zawodu, który kilka lat temu przeżywał wielki boom był coach, czyli specjalista od rozwoju osobistego. Stworzyło się zapotrzebowanie na tych specjalistów i rozwój tej branży był bardzo szybki. Właśnie w ten sposób tworzą się nowe zapotrzebowania – technologia i społeczeństwo się rozwijają, firmy wprowadzają nowe rozwiązania i nagle okazuje się, że brakuje ludzi, którzy mogliby się tym zajmować.

Widać to szczególnie w takich dziedzinach jak IT, na przykład analityk cyber-miasta, analityk danych, manager ds. rozwoju sztucznej inteligencji czy nawet cyfrowy krawiec! Ale nie tylko to. Wśród często wymienianych są między innymi detektywi ds. danych czy towarzysze (nie opiekunowie!) osób starszych. Fakt, że wiele branż działa cyfrowo, w tym także branże finansowe, już teraz przewiduje się, że wsparcie trenera finansów osobistych będzie jak najbardziej pożądanym zawodem. Medycyna także mocno się rozwija, a zawód tele-chirurga wcale nie jest taki odległy czasowo.

Skąd wiedzieć jakie zawody są poszukiwane na rynku pracy?

Co jakiś czas prowadzone są badania analityczne, z których można dowiedzieć się, jak wygląda obecnie rynek pracy, co pozwala na zestawienie tych wyników z poprzednimi badaniami, a także wysnucie wniosków. Pokazuje to, w których zawodach pojawia się deficyt, gdzie powoli przybywa pracowników, a także czy nie pojawiają się nowe zawody niewystępujące wcześniej. W ten sposób można przewidzieć kierunek, w którym pójdzie rynek pracy w ciągu kilku najbliższych lat, nie są to jednak obliczenia długookresowe i wychodzą do 5 maksymalnie 10 lat w przyszłość. Dalsze prognozy są jednak znacznie trudniejsze do przewidzenia.