Najlepsze piosenki z dyskotek lat 80

Dzisiejsi czterdziestolatkowie oraz starsi, gdy tylko usłyszą głos Whitney Houston albo dźwięki Modern Talking, niezależnie od swoich muzycznych upodobań, zaczynają poruszać się w rytm melodii i nucić niezapomniane kawałki. Te utwory wciąż wywołują emocje i potrafią porwać tłum równie skutecznie, co dekady temu. A jakie piosenki królowały w dyskotekach lat 80.? Sprawdzamy to poniżej.

Czym charakteryzowała się muzyka lat 80.?

Piosenki grane w dyskotekach w latach 80. wyróżniały się rytmicznym beatem, wyrazistymi syntezatorami i energetycznym wokalem. Kompozytorzy chętnie korzystali z automatów perkusyjnych i elektronicznych klawiszy, które nadawały utworom charakterystyczne brzmienie. W warstwie tekstowej dominowały proste historie o miłości, zabawie i wolności. Kiedy dziś myślimy o piosenkach granych na dyskotekach lat 80., wracają wspomnienia dotyczące artystów tamtej dekady, dla których muzyka taneczna była sposobem na wyrażenie siebie w barwny, czasem kiczowaty, ale zawsze szczery sposób.

W klubach królowały zarówno hity popowe, jak i wpływy italo disco czy synthpopu. Produkcje z lat 80. stworzyły zjawisko kulturowe, które do dziś wzbudza sentyment i wraca na parkiety w nowych aranżacjach. Wiele brzmień płynnie przeszło do lat 90., wpływając na rozwój eurodance’u, house’u i popu klubowego, które zdominowały kolejną epokę muzyki tanecznej. Dziś niezmiennie popularne są dyskoteki, gdzie ludzie bawią się w rytm przebojów z lat 90. i 80.

Laura Branigan – Gloria

Piosenka Gloria szybko zdobyła uznanie klubowej publiczności dzięki szybkiemu tempu i rozbudowanej aranżacji. Laura Branigan nagrała angielską wersję włoskiego przeboju Umberto Tozziego, ale nadała mu zupełnie nowy charakter. Głos piosenkarki wyróżniał się siłą i ekspresją. Producent zastosował dynamiczną linię basu i ostre uderzenia perkusyjne, które sprawiły, że piosenka świetnie sprawdzała się na parkiecie. Utwór zyskał ogromną popularność w USA i Europie i stał się jednym z najczęściej granych hitów w dyskotekach pod koniec 1982 roku.

Dead or Alive – You Spin Me Round (Like a Record)

Utwór grupy Dead or Alive to jeden z symboli brytyjskiego nurtu Hi-NRG. Zespół oparł utwór na szybkim rytmie i chwytliwym refrenie, który od razu wpada w ucho. Pete Burns, wokalista zespołu, śpiewał z mocnym akcentem, a jego głos doskonale współgrał z intensywną elektroniką. Piosenka powstała przy współpracy z producenckim trio Stock Aitken Waterman, które odpowiadało za wiele przebojów tanecznych tamtego czasu. Przykuwające uwagę brzmienie i łatwy do zapamiętania refren sprawiły, że „You Spin Me Round” szybko trafiło na listy przebojów i do klubowych setów didżejów po obu stronach Atlantyku.

Kylie Minogue – The Loco-Motion

Kylie Minogue nagrała swoją wersję „The Loco-Motion” w 1987 roku, przekształcając oryginalny utwór z lat 60. w taneczny hit na miarę końcówki lat 80. W produkcji użyto wyraźnych syntezatorów, automatu perkusyjnego i nowoczesnego, jak na tamte czasy, miksu. Australijska wokalistka wniosła do piosenki świeżość i urok. W dyskotekach utwór zadziałał natychmiast – ludzie podchwytywali prosty rytm i bawili się przy refrenie, który łatwo było zaśpiewać razem z artystką.

Modern Talking – You’re My Heart, You’re My Soul

Duet Modern Talking trafił w gust europejskiej publiczności. W ich muzyce słychać wpływy italo disco. Wszystko brzmi bardzo równo i starannie, co było charakterystyczne dla niemieckiej szkoły produkcji muzycznej. „You’re My Heart, You’re My Soul” to jeden z ich największych przebojów. Thomas Anders śpiewał spokojnym, melodyjnym głosem, a Dieter Bohlen zadbał o aranżację pełną efektów syntezatorowych i pulsującego basu. Piosenka świetnie działała w klubach – wprowadzała rytm, do którego łatwo było tańczyć.

Whitney Houston – I Wanna Dance with Somebody

Whitney Houston zdominowała parkiety pod koniec lat 80., a „I Wanna Dance with Somebody” szybko weszło do kanonu muzyki tanecznej. Energetyczna linia melodyczna, rozbudowana produkcja i potężny głos wokalistki zapewniły piosence popularność nie tylko w radiu, ale przede wszystkim w klubach. Producent Narada Michael Walden wykorzystał mocny bit i syntetyczne brzmienia, które pasowały do tanecznych setów. Piosenka natychmiast przyciągała ludzi na parkiet i do dziś kojarzy się z radością i beztroską zabawą.

W dyskotekach lat 80. można było usłyszeć piosenki m.in. Kylie Minogue, Modern Talking, Dead or Alive, Laury Branigan czy Whitney Houston. Ich utwory tworzyły klimat tamtych imprez i do dziś pojawiają się na współczesnych zabawach w stylu retro. Masz swój ulubiony dyskotekowy kawałek z lat 80.? Koniecznie podziel się w komentarzu.